Z raportu PZPO wynika, że po trzech kwartałach 2024 roku sprzedaż opon na rynek do dystrybutorów zanotowała pozytywny trend: ogółem wzrosła o +4%.
Po trzech kwartałach 2024 roku sprzedaż opon na rynek do dystrybutorów notuje coraz bardziej pozytywne trendy: ogółem wzrosła o +4%, podobnie w największym segmencie opon do samochodów osobowych (+3%), a do SUV aż o +16%. Mocne wzrosty notowano również w segmencie rolniczym +19% i przemysłowym o +23%. Nieduże spadki pozostały w segmentach: opon dostawczych -3%, ciężarowych -1% i motocyklowych -2%.
W samym trzecim kwartale 2024 wzrostowe trendy widać jeszcze mocniej: sprzedaż opon ogółem wzrosła o +12%, opon do samochodów osobowych o +9%, do SUV aż o +33%, dostawczych +9%, do maszyn rolniczych +25%, przemysłowych +20%, zaś ciężarowych +1%. Spadki zanotowano jedynie w segmencie opon motocyklowych -15% – co może wiązać się z przesunięciem decyzji zakupowych na sezon wiosenny. Z perspektywy całego europejskiego rynku także zanotowano wzrosty sprzedaży w segmencie konsumenckim, jedynie opony do samochodów ciężarowych i letnie miały ujemną dynamikę.
„Trzeci kwartał 2024 roku przyniósł wyraźne ożywienie w sprzedaży opon niemal we wszystkich segmentach rynku. Szczególnie optymistycznie wygląda dynamika wzrostu w sektorach rolniczym i przemysłowym. Jest to bardzo pozytywny sygnał, ponieważ opony stosowane w maszynach pracujących intensywnie wymagają najwyższej jakości, aby zapewnić trwałość i efektywność w długim okresie eksploatacji. Widzimy również odwrócenie trendu spadkowego sprzedaży opon do samochodów dostawczych – a ten segment zazwyczaj najpóźniej reaguje na zmiany rynkowe. Odpowiednia jakość opon ma tu kluczowe znaczenie – zarówno dla bezpieczeństwa, jak i dla efektywności kosztowej floty, która bardzo często pokonuje tysiące kilometrów miesięcznie” – zauważa Anna Burakowska, prezes zarządu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Członkowie PZPO to najwięksi w Polsce i na świecie producenci opon. Codziennie z ich fabryk w naszym kraju wyjeżdża ponad 140 tys. opon z napisem „made in Poland” do samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów czy maszyn rolniczych i przemysłowych.
„Porządne opony renomowanych producentów to krótsza droga hamowania, dłuższe przebiegi i wyższy komfort jazdy, nie mówiąc o bezpieczeństwa swoim i bliskich. Widać to szczególnie w segmencie SUV, rosnącym od lat. Także dlatego, że kierowcy tego typu samochodów szybciej odczuwają jakość lub jej brak w zakresie przyczepności opon. Większa masa i wyżej położony środek ciężkości – to większe wymagania dla ogumienia. Różnice wobec tzw. opon niskich osiągów – produkowanych poza Europą – widać w naszych testach od lat. Porządna opona, z prawidłowym ciśnieniem i profesjonalnie serwisowana to naprawdę ważny element codziennej eksploatacji samochodu” – dodaje Piotr Sarnecki, dyrektor generalny PZPO.
„Wychodząc z niskiej bazy, widzimy wzrosty wolumenów w pierwszych trzech kwartałach 2024 r. Wyraźna poprawa nastąpiła w segmencie konsumenckim – głównie dzięki oponom całorocznym, ale w segmencie samochodów ciężarowych dynamika sprzedaży jest nadal ujemna. W tym samym okresie 2023 r. (w porównaniu z 2022 r.) wolumeny spadły o 8% w przypadku opon konsumenckich i o 17% w przypadku opon ciężarowych. Zarówno w segmencie konsumenckim, jak i ciężarowym nadal jesteśmy daleko od wolumenów sprzed pandemii: mniej odpowiednio o 6% i 11% w porównaniu z okresem trzech kwartałów 2019 r. Trendy w trzecim kwartale 2024 r. są pozytywne w porównaniu z 3. kwartałem 2023 r. we wszystkich segmentach produktowych, głównie ze względu na słabe wyniki w III kwartale 2023 roku” – powiedział Adam McCarthy, sekretarz generalny Europejskiego Związku Producentów Opon i Gumy (ETRMA).
Chcesz być na bieżąco z informacjami? Obserwuj nas w wiadomościach Google:
Źródło: PZPO