Do zestawienia trafiły tym razem BMW serii 8, 7 i 6, a także wersje sportowe M5 i M6. Raport obejmuje udział procentowy egzemplarzy z cofniętym licznikiem, a także udział procentowy aut, które na swoim koncie mają jakąś – najprawdopodobniej powypadkową – szkodę. Tabele dodatkowo ujmują średnie zakresy cofnięcia licznika dla poszczególnych modeli, a także kwotowe wartości likwidacji odnotowanych szkód. Wszystkie dane podawane są w dwóch wersjach – lokalnie dla Polski oraz globalnie, z uwzględnieniem Polski.
Na początek przyjrzyjmy się udziałowi aut ze szkodową przeszłością. Niechlubny rekord bije BMW M6 na polskim rynku. Ponad 96,1% egzemplarzy sprawdzonych na carVertical w Polsce miało na swoim koncie jakąś szkodę. Oznacza to, że kupując taki używany samochód w Polsce niemal na pewno kupimy samochód naprawiany. Według raportu carVertical, takiego auta zdecydowanie lepiej poszukać na własną rękę za granicą, ponieważ globalnie M6-ek po przejściach jest nieco mniej, bo 64,6%.
Drugie miejsce na tej niechlubnej liście zajmuje… zwykła „szóstka” (bez M). Na polskim rynku mamy prawie 79,0% takich aut. Ogółem w Europie jest ich niespełna 61,6%.
Trzecie miejsce na podium aut powypadkowych zajmuje BMW M5. Na polskim rynku udział egzemplarzy, które mają coś na sumieniu to ok. 70.2 %. Globalnie jest znacznie lepiej, bo ok. 48,1%. Szanse kupującego na zakup auta bezszkodowego w ramach prywatnego importu wzrastają zatem do ponad 50%.
Zdecydowanie lepiej, ponieważ udział aut „kombinowanych” jest bez porównania mniejszy. Na polskim rynku najłatwiej kupić „przekręcone” BMW M6 – takich aut jest w naszej polskiej bazie ok. 26,9%. Globalnie takich oszukanych aut jest jeszcze mniej – 15,7%, więc także w tym przypadku lepiej sprowadzić sobie samochód na własną rękę.
Ale nie zawsze za granicą będzie lepiej niż w Polsce. Okazuje się np. w przypadku modelu M5 rynek polski z wynikiem 26.9 %, jest nawet odrobinę bardziej uczciwy niż rynek zagraniczny (29.6 %).Na trzecim miejscu pod względem kręcenia liczników plasuje się seria 7. W Polsce udział aut z korektą licznika to niespełna 20,1 %, a wynik globalny to ponad 22,2 % więc tu także sprowadzanie auta nie musi być lepszym rozwiązaniem. Całkiem możliwe, że tak dobre wyniki naszego rynku zawdzięczamy transparentnej ofercie aut poleasingowych.
Źródło: carVertical