Według szacunków auto z pasażerem mają się znaleźć na czerwonej planecie w ciągu najbliższych 6 miesięcy.
O 21:45 czasu polskiego doszło do długo wyczekiwanego startu rakiety Falocn Heavy z prywatną Teslą Roadster Elona Muska i manekinem na pokładzie. Całe przedsięwzięcie ma na celu przybliżyć ludzkość do możliwości osiedlenia się na Marsie w przyszłości. Jak zwykle Elon Musk podszedł do swojego projektu niekonwencjonalnie i poza samym wystrzeleniem rakiety doposażył ją w dodatkowy ładunek w postaci auta i manekina za jego kierownicą.
Transmisja ze startu rakiety na portalu YouTube przyciągnęła uwagę ponad 1,5 mln widzów, a nie tylko ten etap był jej godny. Ogromne wrażenie na ludziach zrobiło również lądowanie rakiet pomocniczych od Falcona Heavy’ego, które po osiągnięciu przez statek określonej wysokości odczepiły się i zmierzały na ziemię. Obie rakiety dochodząc do swojego lądowiska w Cape Canaveral wykonały w pełni zsynchronizowane lądowanie, co tylko dodało atrakcyjności całemu wydarzeniu.
Zarówno start całej rakiety, jak i lądowanie tych pomocniczych sfotografował Tom Cross z Teslarati. Kilka jego ujęć prezentujemy poniżej:
Niedługo po tym jak Tesla Roadster znalazła się już w kosmosie rozpoczęto transmisję z kamer rozmieszczonych dookoła pojazdu. Całe blisko 5-godzinne nagranie umieszczono na YouTube:
Jak stwierdził sam Musk na jednej z konferencji poprzedzających start Falcona Heavy’ego, spodziewa się, że już w 2024 roku będzie możliwe rozpoczęcie kolonizowania Marsa przez człowieka.
Zdjęcia: Tom Cross
Źródło: Teslarati