Ale poważny przedsiębiorca nie może ryzykować, że w skutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności lub błędu pracownika jego firma zostanie sparaliżowana dodatkowymi kosztami.
Wbrew pozorom, ubezpieczenia w działalności gospodarczej nie są drogie, a zakres odpowiedzialności może zostać „skrojony na miarę” naszego warsztatu. Ponieważ Ogólne Warunki Ubezpieczenia to zwykle plik stron zapisanych drobnym druczkiem, prezentujemy niżej przewodnik po ubezpieczeniach na podstawie oferty TU Warta.
Ubezpieczanie warsztatu to przede wszystkim ubezpieczenie jego mienia. W podstawowym pakiecie w wariancie Standard zostaniemy ubezpieczeni od 18 ryzyk wymienionych w katalogu. Są to ryzyka takie jak pożar – niezależnie od tego czy wywołany pracami w warsztacie, czy na przykład w skutek uderzenia pioruna.
Umowę możemy podpisać także w wariancie Komfort z tzw. formułą „all risks”, czyli ochroną przed każdym zdarzeniem, które może wystąpić, a które nie jest wyłączone w OWU. Kilka tygodni temu nad rosyjskim Czelabińskiem eksplodował meteor, a powstała fala uderzeniowa zniszczyła szyby i ściany w wielu budynkach w mieście. Jeśli coś takiego przytrafi się nam – a wydarzenia w Czelabińsku były tak niespodziewane, że trafiły na czołówki mediów na całym świecie – ubezpieczyciel także pokryje szkody będące konsekwencją takiego zdarzenia. Różnica między wariantem Standard a Komfort wynosi tylko kilka procent wysokości składki.
Kolejna dodatkowa opcja, którą warto wykupić to ubezpieczenie mienia ruchomego. W przypadku gdy klient posiada sprzęt elektroniczny służący do diagnostyki elektronicznej, który pracownik może upuścić i w konsekwencji uszkodzić lub zniszczyć powinien wykupić tzw. ubezpieczenie sprzętu elektronicznego od wszystkich ryzyk.
Podstawowy pakiet ubezpieczenia mienia takiej szkody nie obejmuje.
menadżer produktu w TUiR Warta - Andrzej Olechniewicz
Przy ubezpieczeniu mienia warsztatu trzeba brać pod uwagę stan techniczny budynku.
Agent zawierający umowę powinien przypomnieć Klientowi, że w przypadku gdy budynek nie będzie miał aktualnych przeglądów wymaganych prawem może to stanowić przyczynę odmowy wypłaty odszkodowania.
- Andrzej Olechniewicz
Kolejny krok to ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, czyli popularne OC. W wersji podstawowej zabezpiecza nas ono głównie przed dwoma rodzajami zdarzeń. Po pierwsze, jeśli klient poślizgnie się w naszym warsztacie i skręci nogę, OC pokryje koszt jego leczenia. Po drugie, jeśli w naszym warsztacie wybuchnie pożar, który przeniesie się na sąsiednią nieruchomość, także będziemy zabezpieczeni przed roszczeniami naszego sąsiada. To oczywiście tylko przykłady możliwych zdarzeń.
Do podstawowego OC możemy dokupić kluczową z punktu widzenia warsztatu opcję odpowiedzialności za szkody na mieniu klienta przekazanym w celu wykonania usługi.
Jeśli w skutek błędu warsztatu przy wymianie paska rozrządu dojdzie do jego zerwania i w konsekwencji, zniszczenia silnika w samochodzie klienta, ubezpieczyciel pokryje koszt takiego roszczenia.
- Andrzej Olechniewicz
Będziemy także zabezpieczeni na wypadek uszkodzenia auta w czasie jego przebywania w naszym warsztacie. Z drugiej strony, żadne ubezpieczenie nie ochroni warsztatu przed roszczeniem klienta na przykład z tytułu zmarnowanego urlopu na skutek awarii samochodu obsługiwanego przez nas.
Ostatni ważny element pakietu ubezpieczeniowe warsztatu to ubezpieczenie kosztów stałych i dodatkowych. W skrajnym przypadku pożaru naszego warsztatu, dostaniemy wprawdzie odszkodowanie za zniszczony budynek, ale przecież do czasu jego wyremontowania i odtworzenia jego wyposażenia nie będziemy mogli prowadzić działalności. Ubezpieczenie kosztów stałych pokryje wypłaty pensji dla pracowników czy odsetki od rat leasingowych czy kredytowych w czasie, gdy nasz warsztat będzie odbudowywany. Ubezpieczyciel może też pokryć „koszty dodatkowe” np. w postaci kosztów przeniesienia mienia do wynajętego budynku, w którym nasz warsztat będzie działać tymczasowo.
Do wyżej wymienionych pakietów ubezpieczyciele dodają zwykle usługi dodatkowe – na przykład assistance. Jeśli w naszym warsztacie np. stłucze się szyba, ubezpieczyciel przyśle szklarza, który wstawi nową. Dzięki temu klient nie musi czekać na wypłatę odszkodowania czy samodzielnie szukać odpowiedniego specjalisty. W ramach polisy możliwe jest także skorzystanie z infolinii prawnej (dwa razy w ciągu roku), pomocy siedmiu różnych specjalistów (np. ślusarz, elektryk, dekarz) a nawet pomocy medycznej, o ile oczywiście wypadek nie jest na tyle poważny, by trzeba było wzywać karetkę pogotowia.
Na koniec kwestia kluczowa – ile to wszystko kosztuje? W przypadku oferty Warty roczna składka ubezpieczenia mienia stanowi około 1 promila (0,1%) jego deklarowanej wartości. OC to procent rocznego obrotu, a ubezpieczenie kosztów stałych lub dodatkowych kosztuje minimum 100 zł rocznie. Na wysokość składki ma wpływ oczywiście wysokość sum ubezpieczenia.
Za bezszkodowy przebieg ubezpieczenia Warta premiuje swoich klientów zniżką w wysokości 5 proc. za pierwszy rok i 10 proc. za drugi. W przypadku zgłoszenia szkody, nasze składki wzrosną. w zależności od historii szkodowej klienta. Gdy ubezpieczyciel musi wypłacić duże odszkodowanie należy się spodziewać dokładnej weryfikacji klienta. Pamiętajmy, że podpisując umowę ubezpieczenia klient składa oświadczenie o wcześniejszych szkodach i ich zatajenie może mieć konsekwencje prawne.
Zdjęcie: Bosch