Odliczanie trwa – już mniej niż 40 dni zostało do oficjalnego rozpoczęcia inauguracyjnego sezonu off-roadowych wyścigów Extreme E. Na początek, już 3 i 4 kwietnia tego roku, elektryczne SUV-y ODYSSEY 21 zmierzą się z pustynią Arabii Saudyjskiej. Wybierając trasy w pobliżu obszarów zagrożonych, organizatorzy serii Extreme E mają na celu podniesienie świadomości na temat zmian klimatu wśród fanów sportów motorowych na całym świecie.
Chcą także zachęcić polityków, mieszkańców i władze lokalne w tych miejscach do wzmożenia wysiłków na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza. W Arabii Saudyjskiej rozciąga się największy obszar piasku na świecie. Mogłoby się zdawać, że to środowisko jest niegościnne dla życia – a jednak również stanowi unikalny ekosystem bardzo wart zachowania.
I etap wyścigu rozegra się wokół Al-Ula, miasta w oazie około 150 kilometrów na południowy zachód od Tayma i 400 kilometrów na północny zachód od Medyny. Niedaleko znajduje się również Kanał Sueski, który łączy Morze Czerwone z Morzem Śródziemnym przez Przesmyk Suez.
Al-Ula powstało na miejscu biblijnego miasta Dedan. Niegdyś, gdy było stolicą Królestwa Lihyan, krzyżowały się w nim starożytne szlaki handlowe, a dziś ma wielkie znaczenie dla kultury i historii jako obszar licznych stanowisk archeologicznych. Na przykład położone ok. 20 km od miasta Mada’in Salih zostało w 2008 roku, jako pierwsze miejsce w Arabii Saudyjskiej w historii, umieszczone na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Niestety globalne ocieplenie przyspiesza erozję 110 monumentalnych grobowców w Mada’in Salih, wykutych w piaskowcu około 2000 lat temu.
Piękno tego miejsca zapiera dech w piersiach. Jednocześnie stawia ono również najtrudniejsze wyzwania; ekstremalne upały, bardzo niska wilgotność, wiatr i drobny piasek będą wyjątkowym testem dla kierowców i ich sprzętu podczas pierwszego etapu wyścigu.
odpowiedzialna za projekt w Extreme E w Continental - Sandra RoslanNastępnie zawodnicy udadzą się do brzegów Lac Retba – znanego również jako Lac Rose – w pobliżu stolicy Senegalu, Dakaru. Zawartość soli w jeziorze jest podobna do tej w Morzu Martwym, a swoją niezwykłą barwę zawdzięcza ono produkującym czerwony pigment glonom Dunaliella salina, które żyją w jego wodach.
To niezwykłe miejsce. Ale ze względu na bliskość wybrzeża, niestety jest coraz bardziej zagrożone z powodu zmian klimatycznych.
- Sandra Roslan
Akwen, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, znajduje się niecały kilometr od Atlantyku, oddzielony od oceanu zaledwie kilkoma rzędami wydm. I ten właśnie pas ziemi z upływem czasu jest coraz cieńszy.
Linia brzegowa zabiera obecnie od trzech do czterech metrów masy lądowej każdego roku z powodu rosnącego poziomu morza. A kluczowym czynnikiem jest topniejąca pokrywa lodowa Grenlandii.
- Sandra RoslanDlatego w weekend poprzedzający wyścig Extreme E w Senegalu organizatorzy wspólnie z lokalnymi władzami rozpoczną projekt mający na celu odzyskanie wybrzeża. Oprócz tego, na obszarze odpowiadającym 112 boiskom piłkarskim posadzonych zostanie milion drzew namorzynowych. W dniach 29 i 30 maja na kierowców, zespoły i najnowocześniejsze elektryczne SUV-y ODYSSEY 21 czekają poważne wyzwania na wąskich off-roadowych trasach, obfitujących w wydmy, solne równiny, żwir, skały i pagórki między Lac Rose a wybrzeżem Atlantyku. Podobnie jak we wszystkich lokalizacjach Extreme E, trasy są zaprojektowane tak, aby uwzględniać istniejące przeszkody i warunki – bez konieczności zmieniania naturalnego otoczenia, tak żeby uniknąć szkód w środowisku.
Po pustyni i oceanie kolejne wyzwanie stanowić będzie lód. W ostatni weekend sierpnia seria Extreme E zwróci uwagę na Grenlandię, leżącą na pierwszej linii walki z globalnym kryzysem klimatycznego. Około 70% całkowitych publicznych dostaw energii pozyskiwanych jest tu obecnie ze źródeł odnawialnych, a liczba ta wciąż rośnie. Jednocześnie nigdzie na świecie skutki globalnego ocieplenia nie są bardziej widoczne. Tylko w ostatnim roku Grenlandia straciła 600 miliardów ton lodu.
Gospodarzem bitwy o punkty i lokaty na tym etapie wyścigu Extreme E będzie Kangerlussuaq. Osada ta, położona około 50 kilometrów na północ od koła podbiegunowego, znajduje się u nasady około 163-kilometrowego fiordu o tej samej nazwie. Leży znacznie dalej w głąb lądu niż jakakolwiek inna miejscowość na Grenlandii. Na tor wyścigowy wybrano pod nadzorem naukowców długą mieliznę pokrytą piaskiem, nazywanym mąką skalną, pochodzącym ze złóż lodowcowych.
Przedostatni etap w tym inauguracyjnym sezonie Extreme E odbędzie się w październiku w lasach deszczowych Amazonii w Brazylii. Istnieniu tego obszaru zagraża wiele poważnych czynników, z których nadmierna eksploatacja i wycinka oraz wypalanie gruntów są obecnie jednymi z najbardziej aktualnych i pilnych.
Ochrona lasów tropikalnych należy do największych globalnych wyzwań naszych czasów. A Brazylia stanowi kluczowy obszar pod tym względem.
- Sandra Roslan
Extreme E odbędzie się w Santarém w stanie Pará – w połowie drogi między Manaus na zachodzie i Belém na wschodzie, u zbiegu rzek Tapajós i Amazonki. Miasto powstało w 1661 roku.
Ożywienie gospodarcze rozpoczęło się tu w połowie XIX i trwało do wczesnych lat XX wieku, ponieważ region – podobnie jak cała Amazonia – skorzystał na rosnącym popycie na gumę. Architektura starszych części miasta świadczy o tym boomie. Obecnie handel gumą odgrywa jedynie niewielką rolę w Santarém, a dla miejscowej ludności głównym źródłem utrzymania jest hodowla bydła i rybołówstwo.
- Sandra Roslan
Wyścig odbędzie się w regionie, który już doświadczył rozległych wycinek i pożarów. Jednym z celów organizatorów Extreme E jest ponowne obsadzenie lasem deszczowym obszaru odpowiadającego wielkością terenom wykorzystanym na wyścig w każdym kolejnym jego sezonie.
Ze sportowego punktu widzenia, w Amazonii zespoły będą się zmagać z najwyższymi temperaturami w sezonie. Podobnie jak nasze opony, oczywiście.
- Sandra Roslan
W ciągu dnia słupki rtęci wzrosną do 32°C, ale przynajmniej w październiku poziom wilgotności nie będzie tak wysoki, jak w kilku innych miesiącach.
Pierwszy mistrz Extreme E zostanie ogłoszony w grudniu – po zakończeniu finału sezonu w Ushuaia w Argentynie. „Ushuaia” to w lokalnym języku Indian Yáman słowo oznaczające „zatokę u kresu”. Ushuaia, położona nad kanałem Beagle, jest najbardziej wysuniętym na południe miastem nie tylko w Argentynie, ale na całym świecie.
Zawodnicy Extreme E będą ścigać się w Parku Narodowym Tierra del Fuego, położonym około 18 kilometrów od Ushuaia, w którym największą atrakcję stanowi lodowiec Martial, zagrożony zmianami klimatycznymi.
Na podstawie danych zebranych w latach 1960-2006 i za pomocą modelu klimatycznego naukowcy obliczyli, że lodowiec Martial może się całkowicie roztopić na początku XXII wieku.
- Sandra Roslan
Ta ponura perspektywa zagraża także innym lodowcom. Od ponad 120 lat World Glacier Monitoring Service gromadzi dane na temat zmian w lodowcach na całym świecie. Prace objęły obserwację lodowców referencyjnych w prawie 20 różnych regionach górskich na całym świecie. Obecne tempo topnienia lodowców na świecie jest bezprecedensowe. Jako główną przyczynę eksperci zidentyfikowali globalne ocieplenie spowodowane zmianami klimatycznymi.
Źródło: Continental