Układ chłodzenia silnika samochodu pełni swoją rolę bez względu na porę roku, dlatego niezwykle ważne jest stosowanie odpowiedniej jakości płynu chłodniczego. W okresie zimowym powinien on odznaczać się niską podatnością na zamarzanie, latem – wyższą temperaturą wrzenia. Stabilne parametry w pełnym spektrum zapewni produkt renomowanego producenta, na przykład Shell Coolant. Ważna jest również systematyczna wymiana płynu chłodniczego. Przyjęto dla niego interwał trzech lat lub przebieg pojazdu w granicach 100-200 tysięcy kilometrów.
Nie zwalnia to jednak kierowcy z przeprowadzania systematycznej, co najmniej dwa razy w roku, kontroli. Wystarczy podnieść maskę – najlepiej zimnego – silnika i ocenić zawartość płynu w zbiorniczku wyrównawczym. W trakcie eksploatacji jego pierwotny kolor może się zmienić, znacznie ważniejsza jest konsystencja. Niejednolita, z widocznymi zanieczyszczeniami i osadami, świadczy o zużyciu, co przekłada się na utratę optymalnych właściwości.
Drugim punktem kontroli jest sprawdzenie poziomu płynu. Służy do tego skala umieszczona na zbiorniczku wyrównawczym. Prawidłowe wskazanie powinno znaleźć się pomiędzy minimum a maksimum. Przekroczenie tych wartości oznacza utratę któregoś z kluczowych parametrów, na przykład temperatury wrzenia. Spadek poziomu płynu wiązać się może także z uszkodzeniem mechanicznym przewodów czy obudowy chłodnicy. Na rynku dostępne są również bardzo tanie refraktometry, które precyzyjnie określają temperaturę pracy płynu. Takie urządzenie powinno też być dostępne w każdym warsztacie.
W obu przypadkach nie warto zwlekać z decyzją o wymianie płynu na nowy.
Płyny do chłodnic dostępne są w dwóch postaciach: gotowej do użycia oraz koncentratu. Proporcje rozcieńczania – co ważne wodę demineralizowaną lub destylowaną – powinny być umieszczone na etykiecie opakowania. Niektórzy producenci uzależniają to od temperatury otoczenia, w jakim samochód jest eksploatowany. Ma to największe znaczenie w przypadku zimy, bo niewłaściwe stężenie może skutkować zamarznięciem płynu w układzie i poważną awarią. W okresie letnim nie będzie aż tak istotne.
O wyborze konkretnego płynu może też decydować rodzaj materiału, z którego wykonano chłodnicę. Najczęściej jest to miedź lub aluminium. Dlatego należy sprawdzić, jaki typ płynu chłodniczego należy użyć. Nie zawsze dobór według koloru płynu jest dobrym rozwiązaniem. Ważne jest również spełnienie norm i standardów stawianych przez producentów samochodów, które opisane są na etykiecie.
Wymianę płynu chłodniczego na nowy powinno poprzedzić płukanie układu. Prewencyjnie warto też zastosować środek uszczelniający.
Shell oferuje uniwersalne płyny do wszystkich rodzajów chłodnic montowanych w samochodach osobowych. Dostępne są zarówno w postaci gotowej do użytku (RTU), jak koncentratu (kompatybilny z twardą wodą do 500 ppm) w detalicznych opakowaniach jedno- i czterolitrowych. Podstawowy wybór sprowadza się do płynu Shell Coolant typu 774C (typ G11) lub typu longlife 774 D-F (typ G12,G12+). Co je wyróżnia?
Właściwości płynu do chłodnic, podobnie jak oleju silnikowego, opierają się na zastosowanej bazie i dodatkach. Wykorzystujemy do tego nasze wieloletnie doświadczenia zbierane w laboratoriach, testach, sportach motorowych czy codziennej eksploatacji na drogach całego świata. Dlatego produkty Shell Coolant przewyższają standardowe normy branżowe. Nasze płyny opracowaliśmy na glikolu monoetylowym z dodatkiem kwasów organicznych OAT – Shell Coolant LongLife, wykluczając jednocześnie ze składu azotany, aminy, krzemiany czy fosforany. Ma to przełożenie na efektywność ochrony termicznej jednostki napędowej i zabezpieczenie elementów układu przed zużyciem, odkładaniem się kamienia czy zanieczyszczeń. Potwierdzeniem tych właściwości jest długa lista spełnienia norm i wymogów producentów samochodów. W ofercie mamy również płyny do starszych pojazdów, w których jest wymagany inny skład dodatków – mówi Cezary Wyszecki, Doradca Techniczny w dziale Sprzedaży Dystrybucyjnej środków smarnych w Shell Polska.
Z reguły dostępne na rynku płyny do chłodnic można ze sobą mieszać. W przypadku konieczności tzw. dolewki, a więc sytuacji doraźnej, nie trzeba szukać tego samego produktu. Płyn uzupełniamy poprzez zbiorniczek wyrównawczy, którego korek można odkręcić wyłącznie przy zimnym silniku (układy chłodzenia są nadciśnieniowe i w przypadku otwarcia zbiorniczka z gorącym płynem występuje duże ryzyko poparzenia). Alternatywą – w okresie letnim – jest dolanie wody, ale to rozwiązanie zalecane w ostateczności. Po powrocie do domu należy przeprowadzić wymianę płynu na nowy.
Źródło: Shell