• W najnowszym raporcie bieżącym Grupa Inter Cars przedstawiła wstępne wyniki finansowe za rok 2023.
• Inter Cars rośnie szybciej niż rynek.
• Trzej najwięksi gracze aftermarketu.
• Rynek napraw jest nadal mocny w większości krajów Europy.
• Więcej informacji w polskiej (i nie tylko) branży aftermarketowej i motoryzacyjnej znajdziesz na stronie głównej Motofaktora.
• Chcesz być na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami z branży – zapisz się na nasz newsletter.

Po czterech kwartałach 2023 grupa Inter Cars odnotowała rekordowe przychody na poziomie 18 miliardów zł, dynamika wzrostu to ponad 18% w porównaniu do ubiegłego roku. Podczas telekonferencji, która odbyła się 14 marca, członkowie zarządu spółki – Krzysztof Soszyński i Piotr Zamora – skomentowali wyniki finansowe Inter Cars w 4 kwartale 2023 i przedstawili prognozy dla rynku aftermarketowego.

„Na początku roku 2023 informowaliśmy rynek, że naszym oczekiwaniem jest dynamika sprzedaży na poziomie około 20%, więc technicznie rzecz biorąc jesteśmy troszkę poniżej planu. Warto zwrócić uwagę, że doszło do dużego umocnienia złotówki versus euro i ta zmiana miała bardzo istotny wpływ z punktu widzenia chociażby przeliczenia sprawozdań finansowych naszych spółek, które funkcjonują w krajach, gdzie walutą funkcjonalną jest euro. Gdybyśmy porównywali euro do euro, to dynamika byłaby przy tym samym poziomie kursu wyższa o około 4 punkty procentowe” – mówił Piotr Zamora, Członek Zarządu Inter Cars.

Przychody Inter Cars za czwarty kwartał 2023 wyniosły 4,7 miliarda i urosły jedynie o 8,6% r/r. „Najbardziej istotny wpływ na wyniki przychodowe czwartego kwartału 2023 miał grudzień. Jeżeli spojrzymy na nasze raporty miesięczne, to widać, że właśnie w grudniu 2023 nasza spółka dystrybucyjna w Czechach miała ujemną dynamikę -4 sprzedaży, Słowacja -2, Ukraina aż minus 16, Rumunia -5. Litwa – 7, Estonia -1, Polska była w okolicach zera. W naszej ocenie tak gwałtowne wyhamowanie dynamiki właśnie w grudniu było nie tyle spowodowane słabnącą koniunkturą warsztatach, czy w dystrybucji części, lecz takimi czynnikami jak relatywnie wysokie temperatury jak na tę pory roku, dłuższy okres urlopowy, dużo niższy kurs przeliczeniowy z euro na PLN. Dlatego uważamy, że obniżenie dynamiki w czwartym kwartale miało charakter przejściowy, co zresztą potwierdziły wyniki sprzedażowe za styczeń i luty 2024, gdzie wróciliśmy ponownie do dwucyfrowej dynamiki sprzedaży” – wyjaśnił Piotr Zamora.

Inter Cars rośnie zdecydowanie szybciej niż rynek i większość konkurentów.

„Spadek marży to właśnie efekt tego, że mniejsi gracze bronią się przed konsolidacją, głównym argumentem jest cena. Obserwujemy tę wojnę cenową, która naszym zdaniem rozpoczęła się pod koniec 2020 roku na niektórych rynkach, w tym Polsce, który jest jednym z najbardziej konkurencyjny spośród rynków w Europie nie tylko Środkowo -Wschodniej, ale w ogóle w Europie. Konsolidacja w Europie i w Polsce jest faktem i naszym zdaniem jest ona również jednym z czynników zwiększonej konkurencyjności ze strony mniejszej graczy, którzy chcą na tym rynku pozostać. Mniejsi gracze powoli z tego rynku zostają eliminowani głównie za sprawą realizowanych strategii, które często właśnie są skupione głównie na aspekcie cenowym. A jak widać trzeba budować długie relacje z klientami jednak na podstawie propozycji wartości” – mówił Krzysztof Soszyński, Wiceprezes Inter Cars.

Jakie inwestycje planuje spółka na 2024 rok? „Jeżeli popatrzymy na istotne projekty optymalizujące koszty, które będziemy kontynuowali w roku 2024, to dalsza robotyzacja procesów w całej firmie. Nowy system logistyczny dla spółek-córek, który będzie optymalizował procesy wewnętrzne pomiędzy poszczególnymi magazynami. W marcu rozpoczęliśmy budowę nowej hali w Zakroczymiu, budynek jest obecnie wykańczany i zostanie oddany do użytkowania w pierwszym kwartale 2024. To oznacza, że możemy usprawnić dystrybucję. Dzisiaj korzystamy z systemu taśmociągów, a właśnie będziemy testowali rozwiązanie, które da nam możliwość usprawnienia tego procesu. Przygotowujemy inwestycje w Rumunii czyli przeniesienie magazynu z Braszowa do nowej lokalizacji i jego automatyzację. W tym roku na inwestycje w centrum dystrybucyjnym w Zakroczymiu przeznaczyliśmy 150 milionów zł, w przyszłym drugie tyle. Całkowity koszt inwestycji w logistykę w okresie najbliższych pięciu lat to kwota 1 miliarda 600 milionów złotych” – poinformował Krzysztof Soszyńki. Ambicją spółki jest 15% wzrost sprzedaży grupy kapitałowej w 2024 roku.

W ocenie Inter Cars rynek aftermaketowy wraca do poziomu sprzed pandemii. „Od końcówki 2022 roku podaż przewyższa popyt, źródła zaopatrzenia zawartości magazynu dystrybutorów w większości zostały odbudowane. Nadal obserwujemy postępującą konsolidację – mali gracze, którzy chcą pozostać na rynku, mogą używać głównie jednego narzędzia, które daje im szansę na przetrwanie, czyli cenę. Wahania kursów walut na poszczególnych rynkach utrudniają też kalkulacje dla tychże firm. Przewidujemy, że jest to sytuacja czasowa, która może wywoływać chwilowe wojny cenowe. Szacujemy wzrosty w Europie Zachodniej na 2024 rok na dwa do trzech procent. Europa Środkowo – Wschodnia to przewidywane wzrosty cztery do sześciu procent” – dodał Krzysztof Soszyńki.

Rok 2023 zakończył się bardzo dobrymi wynikami sprzedażowymi dla branży, w szczególności dla dużych firm. „Inter Cars osiągnął drugie miejsce po 2023 roku ze wzrostem plus 23% w walucie euro. Pierwsze miejsce ze wzrostem 7% osiągnęła firma LKQ, która ma wydzieloną strukturę LKQ Europe. Trzecie miejsce ze wzrostem + 17% osiągnęła spółka GPC, która w Europie występuje jako  Alliance Automotive Group. Porównując dynamiki do naszych konkurentów wyglądamy bardzo dobrze, zmniejszamy dystans do pierwszego gracza, gdzie jeszcze w 2019 roku ten dystans wynosił 2,6 – obecnie jest to około półtora raza” – wyjaśnia Krzysztof Soszyńki.

Rynek napraw, w szczególności aut osobowych, pomimo wysokiej konkurencyjności, jest nadal mocny w większości krajów Europy, w których Inter Cars posiada naziemną sieć dystrybucji. „Jest to spowodowane tym, że starzeje się park samochodowy, nie ma dużej sprzedaży nowych pojazdów. Dla nas zarówno poszerzenie się parku, jak i jego starzenie jest dobrym parametrem, który pozwala myśleć optymistycznie o dalszych wzrostach. Aktualnie nie widzimy przesłanek, aby trend miał się zmienić. Warto również zauważyć że Inter Cars jest pozycjonowany głównie na rynkach Europy Środkowo – Wschodniej, na których struktura wiekowa, jak i rozdrobnienie aftermarketu jest większe, więc konsolidacja poprzez naszą sieć dystrybucji postępuje i widzimy pozytywne przesłanki do dalszych wzrostów” – prognozuje Krzysztof Soszyńki.

Pełne wyniki finansowe za 2023 rok spółka opublikuje 25 kwietnia 2024 r.

Zdjęcia: Inter Cars