Z życia mechanika - ku przestrodze! | MOTOFAKTOR

Z życia mechanika: ku przestrodze!

Tym razem w cyklu "Z życia mechanika" przypadek BMW E39 z 1998 r, którego właściciel zgłosił się do Adam-Serwis z Gdańska.

Do warsztatu Adam-Serwis z Gdańska zgłosił się właściciel BMW E39 z 1998 roku. Problemem, który sygnalizował, była awaria zdalnego sterowania zamkiem centralnym za pomocą oryginalnego pilota.

 

W pierwszej kolejności postanowiono ustalić czy pilot jest sprawny i nadaje sygnał. W modelu tym kluczyk posiada diodę sygnalizującą stan pracy. Ta natomiast świeciła się za każdym razem, gdy używano któregoś z przycisków pilota. Na tej podstawie stwierdzono, że pilot/kluczyk działa poprawnie, a problemu należy szukać w pojeździe.

 

W samochodzie za odbiór sygnałów z pilota odpowiedzialny jest moduł antenowy, który wychwytuje sygnały pilota, wzmacnia je i przekazuje do modułu sprawdzającego czy odebrany sygnał pochodzi z pilota przypisanego do danego auta. W przypadku pozytywnej weryfikacji, otwiera zamki. Dlatego kolejnym krokiem była kontrola bezpiecznika w obwodzie zasilania modułu antenowego i już w tym momencie ścieżka diagnostyki okazała się prawidłowa. Bezpiecznik był przepalony. Niepokój wzbudził jednak jego wygląd – oprócz przepalenia cała obudowa nosiła ślady degradacji termicznej. Fotografia bezpiecznika poniżej.

Ślady te sugerowały, że nie nastąpiło szybkie przepalenie bezpiecznika na skutek znacznego przekroczenia prądu nominalnego, ale długotrwałe grzanie prądem o wartościach na granicy prądu przepalenia. Z wyglądu wynikało, że bezpiecznik był już przez kogoś wymieniany. Ponadto, ktoś zastosował bezpiecznik 7,5A zamiast fabrycznego 5A.

 

Z analizy schematów elektrycznych wynikało, że bezpiecznik chroni nie tylko obwód zasilania modułu antenowego, ale także obwód sterowania zamkiem centralnym za pomocą zamka mechanicznego znajdującego się w klapie bagażnika. Pojazd można otworzyć manualnie wkładając grot klucza do zamka w klapie bagażnika i tenże zamek posiada dwa styki elektryczne przekazujące sygnał elektryczny informujący o aktualnym położeniu bębenka zamka.

 

Styki zasilane są stałym plusem pochodzącym z bezpiecznika. W obwodzie bezpiecznika nie znajdowały się odbiorniki znacznego prądu (co zresztą potwierdza zastosowania przez producenta bezpiecznika 5A), a mimo to nastąpiło zniszczenie bezpiecznika.

 

Z doświadczenia autora wynikało, że przyczyną wielu różnych problemów bywa wiązka elektryczna w miejscu gumowego przepustu z karoserii do klapy bagażnika. Jest to miejsce, gdzie przewody poddawane są zginaniu i często następuje ich uszkodzenie. Opisywany przepust pokazany jest na fotografii poniżej:

Po uzyskaniu dostępu do przewodów biegnący wewnątrz przepustu, przypuszczenia potwierdziły się. Charakter uszkodzenia przewodów wzbudził jednak niepokój autora. Oprócz uszkodzenia izolacji przewodów wynikającego z utraty elastyczności i kruszenia stwierdzono również termiczną degradację izolacji, a nawet jej przetopienie do tego stopnia, że przewody uległy połączeniu.

 

Połączenie przewodów mogło stanowić stałe zwarcie, więc skontrolowano cały przebieg obwodu bezpiecznika, który uległ przepaleniu. Ujawniono ślady stopienia izolacji przewodów na całym przebiegu obwodu, aż do samego gniazda bezpiecznika.

Naprawa polegała na wymianie wszystkich przewodów noszących ślady degradacji termicznej. Po wymianie przewodów wzmacniacz antenowy uzyskał prawidłowe zasilanie i poprawnie odbierał sygnały z pilota zdalnego sterowania zamkiem centralnym.

 

Nasuwa się pytanie czy podobne uszkodzenia powstałyby, gdyby ktoś nie zmienił bezpiecznika na taki o większej wartości prądowej. Powyższy przypadek jasno udowadnia, że z punktu widzenia bezpieczeństwa wartości nominalne prądów bezpieczników nie powinny być przewymiarowane i najlepiej, gdy są dobierane pod dany obwód chroniony z niewielkim zapasem. Tym bardziej niebezpiecznym jest zmienianie fabrycznych wartości zabezpieczeń na wyższe według własnego uznania.

 

Polecamy także pozostałe artykuły z cyklu:

„Z życia mechanika – Ford Focus – błąd P2584

Z życia mechanika – migająca kontrolka ciśnienia oleju

Z życia mechanika – „Panie, jak postoi, to ciężko pali

Z życia mechanika – błąd P0170 korekta paliwa

Z życia mechanika – błąd P030

Z życia mechanika – najważniejsza jest końcówka

Z życia mechanika – ślepa uliczka

Z życia mechanika – idzie lato

Z życia mechanika – japońskie UFO

Z życia mechanika – Volvo ci więcej

Z życia mechanika – nie taki diabeł straszny

„Z życia mechanika – wątpliwa okazja”

Z życia mechanika – oszczędności

Z życia mechanika – ratujemy życie

Z życia mechanika – BMW X3 – miało być tanio, szybko i łatwo

Z życia mechanika – uporczywa kontrolka Check Engine

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).