Za nami 9 z 12 dni i wrażenie jest bardzo dobre. Mieliśmy dotąd około 900 uczestników, każdego dnia gościmy 100 osób. Zaczęliśmy w maju we Wrocławiu, potem przenieśliśmy się do Debrzna na Pomorzu, a teraz jesteśmy w Słomczynie pod Warszawą. Bardzo chcieliśmy by tegoroczna edycja była lepsza od poprzedniej i myślę, że nam się to udało. Mieliśmy naprawdę dobry pomysł, by główną atrakcją był rallycross. Ale Sachs Race Challenge to także część techniczna, poświęcona produktom spółki ZF Lenksysteme. Słyszymy opinie, że bardzo udane jest nasze szkolenie dotyczące postępowań reklamacyjnych, uczestnikom podoba się także praktyczna demonstracja jaki wpływ na jazdę mają zużyte amortyzatory.
Rok temu nikt nie wiedział czym będzie Sachs Roadshow i cześć zaproszonych gości nie dojechała na nasze eventy. W tym roku mamy pełne obłożenie i wciąż odbieramy telefony, czy jeszcze można byłoby się zapisać. Cieszymy się z tego zainteresowania i w przyszłym roku planujemy zwiększyć liczbę uczestników do 2500.
Jak najbardziej. Jeszcze nie wiemy jaką będzie ona nosić nazwę, ale zorganizujemy taką akcję na 100 proc. Naprawdę jestem pod wrażeniem jak wielu klientów brało udział w naszej akcji po raz drugi – to najlepszy dowód, że zorganizowaliśmy coś wartościowego.
Rok 2013 był zdecydowanie najlepszym rokiem w historii ZF w Polsce. Z kolei w pierwszym kwartale 2014 odnotowaliśmy wzrost sprzedaży amortyzatorów do samochodów osobowych o 25 proc., a sprzęgieł o 9 proc. Dla części przeznaczonych do pojazdów ciężarowych te liczby wyniosły odpowiednio 17 i 25 proc. Bardzo dobrze rozwija się sprzedaż marki Lemförder, która wzrosła o 18-19 proc.
Chcemy skoncentrować się na ofercie i promocji ZF Lenksysteme, czyli naszej spółki joint-venture z Boschem. W Polsce jest dużo 5-7 letnich samochodów Audi, BMW, Mercedes czy grupy Volkswagena, dla których części ZF Lenksysteme są optymalnym wyborem.