ZF Aftermarket wykorzystał udział w wydarzeniu, by zwrócić uwagę na ważne dla branży tematy. Jednym z zagadnień omówionych przez przedstawicieli fabryki ZF REMAN był proces seryjnej regeneracji fabrycznej części samochodowych, który pozwala na oszczędność surowców wykorzystywanych do ich produkcji. Dzięki zastosowaniu procesów przemysłowych w regeneracji części, użytkownik może mieć pewność co do jakości i wydajności komponentu oraz jego unikalnych cech – produkty regenerowane przechodzą przez zaawansowany proces testów i objęte są takim samym okresem gwarancji jak nowe produkty.
„Świat zmaga się obecnie z brakiem surowców, dbamy o to, żeby jak najmniej odpadów trafiało na wysypiska. Ale nie chodzi wyłącznie o odpady. Jeżeli popatrzymy na każdą z części i wyobrazimy sobie, że miałyby trafić do utylizacji, to jest strata surowca podstawowego, którego brakuje na świecie. Dlatego dbamy o to, żeby każda część, którą z takim mozołem wyprodukowaliśmy, wróciła do nas. Odwracamy proces produkcji, wracamy do początku, do pierwszej śrubki, wymieniamy wadliwe komponenty i składamy ją od początku. Producent pierwszego montażu, którym jesteśmy, zna ten proces najlepiej. Podczas regeneracji fabrycznej każdy komponent regenerowanej części jest montowany z powrotem dokładnie w tej samej technologii i jakości co nowy. Mamy coraz bardziej nowoczesne technologie, jesteśmy więc w stanie wzmocnić tę część i nawet o rok wydłużyć gwarancję. Przy regeneracji fabrycznej stosujemy ten sam proces produkcyjny i te same materiały, które były stosowany przy produkcji nowego komponentu” – mówi Agata Wysogrocka-Korczyńska, Head of Product Compliance Aftermarket, ZF Group.
Regeneracja fabryczna to odwrócenie procesu i przywrócenie produktu do pierwotnej struktury przez producenta. „W języku polskim słowo remanufacturing powinniśmy tłumaczyć jako regeneracja fabryczna, podkreślając przemysłowy charakter tego procesu. Często słysząc o regeneracji mamy skojarzenia związane z naprawą, skręceniem, demontażem, może czyszczeniem, ewentualnie malowaniem. Tymczasem ten proces jest znacznie bardziej skomplikowany i my jako dostawca produktu na pierwszy montaż jesteśmy w stanie zapewnić jakość taką, jaka była pierwotnie. Nie warto porównywać regeneracji z naprawą, która rozwiązuje zwykle tylko jeden z problemów. Regeneracja przywraca 100% wartości i ponownie wkładając ten produkt do pojazdu możemy być pewni, że spełnia te same standardy, jakie spełniała nowa część podczas całego pierwszego cyklu życia. Jest to drugi cykl życia, ale równie warty uwagi” – wyjaśnia Aleksandra Wajs – Menedżer ds. komunikacji regeneracji fabrycznej ZF.
Firma pracuje nad wdrożeniem uniwersalnego systemu dla wszystkich swoich dystrybutorów. „Jest to aplikacja IT, która będzie umożliwiać zwrot wszystkich naszych rdzeni, które pojawiają się na rynku przede wszystkim europejskim, bo tutaj mamy największy wolumen zwrotów. Do aplikacji dostęp mają dystrybutorzy, którzy mają możliwość dodania adresów swoich mechaników, dzięki czemu jesteśmy w stanie odbierać zwroty także od innych, niezwiązanych z nami bezpośrednio klientów. Do regeneracji nadają się produkty ciężkie, które składają się z części metalowych, gdzie mamy możliwość manewrowania. Problematyczne są części plastikowe. Rynek pojazdów komercyjnych rozwija się w tym aspekcie najszybciej” – dodaje Aleksandra Wajs.
Niezwykle istotna dla rynku regeneracji części jest zmiana obecnie obowiązujących regulacji prawnych. „To jest bardzo poważny problem, nad którym bardzo aktywnie pracujemy razem z całym przemysłem w ramach stowarzyszenia CLEPA i SDCM, których jesteśmy członkiem. Na ukończeniu jest już dyrektywa unijna dotycząca zakończenia życia pojazdu, która wprowadza bardzo istotne zapisy dotyczące tego, że każdy element części regenerowanej nie może być traktowany jako odpad. Tego brakowało do tej pory. Prawodawstwo było stare i nie przewidywało, że technologia poszła do przodu i jest w stanie cokolwiek odtwarzać. W tej chwili cały czas się borykamy z tym, że celnicy czy urzędy transportu nie wiedzą, jak zakwalifikować części do regeneracji, nie wiedzą, czy to jest odpad czy część używana” – wyjaśnia Agata Wysogrocka – Korczyńska.
Kolejnym kluczowym tematem była kampania edukacyjno-informacyjna ZF Aftermarket #KeepItReal with ZF Genuine Parts, poprzez którą firma podkreśliła znaczenie jakości części, wpływu odpowiednich komponentów na stan techniczny pojazdu oraz przede wszystkim na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. ZF Aftermarket w ramach kampanii zachęcał do korzystania z części zamiennych z legalnych i sprawdzonych źródeł, pochodzących od renomowanych producentów.
„W ramach globalnej kampanii chcemy edukować i inspirować do rozpoczęcia dyskusji o tym, jak ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa i rozwoju technologii jest stosowanie sprawdzonych części samochodowych pochodzących z legalnej dystrybucji, które jakością odpowiadają częściom oryginalnym, oferowanym przez producentów dostarczających na tzw. pierwszy montaż. Przy okazji okazało się to wstępem do rozmów, jak istotne jest to, żeby rozróżniać czym są oryginalne części, co to są zamienniki i czym są części podrabiane oraz odpowiednio te pojęcia definiować” – wyjaśnia Agata Wysogrocka – Korczyńska.
Firma zwraca uwagę, że nazewnictwo stosowane w Polsce w tym zakresie jest nie do końca trafne. „Używane często słowo „zamienniki” ma negatywny wydźwięk i jest błędnie kojarzone z czymś niepełnowartościowym” – dodaje Dariusz Płóciennik, Key Account Manager w firmie ZF Aftermarket. „W rzeczywistości zamienniki to po prostu części zamienne, które w przypadku marek ZF, produkowane są na tych samych liniach produkcyjnych, w takiej samej jakości i z wykorzystaniem tych samych technologii, co produkty dostarczane na pierwszy montaż, które określamy potocznie oryginałem. Wybierając produkty marek LEMFÖRDER, SACHS, TRW, WABCO czy ZF nasi klienci mają gwarancję, że otrzymują produkt wysokiej jakości, spełniający w 100% kryterium bezpieczeństwa, wyprodukowane z najwyższymi standardami ekologicznymi. Jako producent marek premium, chcemy zwiększać świadomość wśród mechaników jak i właścicieli samochodów, by odpowiedzialnie podejmowali decyzje zakupowe i korzystali z autoryzowanych punktów sprzedażowych. Przestrzegamy przed zakupem części, które nie spełniają wymogów jakościowych, ponieważ montaż takich części może mieć bardzo negatywne konsekwencje w odniesieniu do bezpieczeństwa w ruchu drogowym„.
Jako światowy lider w produkcji części samochodowych, z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem w produkcji części oryginalnych, firma ZF Aftermarket chce zwrócić uwagę, że proces produkcji jest niezwykle skomplikowany, wymaga wielu testów i spełnienia wielu standardów zanim produkt zostanie dopuszczony do sprzedaży.
„Części zamienne produkowane przez ZF to produkty w jakości premium, które dają najwyższą pewność klientom, ponieważ jako renomowany producent OE, mamy dojście do specyfikacji technicznej producentów pojazdów, by wspólnie opracowywać części i je dla nich produkować. We współpracy z siecią naszych autoryzowanych dystrybutorów chcemy edukować i promować tę wiedzę, zachęcając jednocześnie do stosowania części legalnego pochodzenia, czyli oryginalnych. Według oficjalnych statystyk na świecie ponad półtora miliona wypadków samochodowych rocznie jest spowodowanych stosowaniem podrabianych części. To znaczy, że te części z jakiegoś powodu nie spełniały standardów albo w ogóle nie przyszły testów. 36 tys. wypadków śmiertelnych na świecie jest spowodowanych tym, że stosujemy podrabiane części. Chcemy zacząć mówić o tym otwarcie. Jednym z istotnych czynników jest cena – jeśli jest zbyt niska, to powinno to wzbudzić nasze podejrzenia. Musimy sobie zdawać sprawę, że stosownie podrabianych części ma wpływ na bezpieczeństwo naszych bliskich i innych uczestników ruchu drogowego. Dodatkowo, podrabiane części, wykonane z gorszej jakości materiałów, przyczyniają się do szybkiego zużycia innych komponentów w pojeździe, a nawet mogą powodować ich uszkodzenie. Zastosujemy odrobinę tańsze części, ale uszkodzimy dużo droższe komponenty i w efekcie będziemy mieli do wymiany cały układ sterowania, zawieszenia czy układ hamulcowy i znacznie wyższe koszty naprawy. Zatem z jednej strony jest to kwestia finansów, ale przede wszystkim bezpieczeństwa, bo półtora miliona wypadków samochodowych to ogromna liczba” – podkreśla Agata Wysogrocka – Korczyńska.
ZF stosuje szereg mechanizmów weryfikacji produktów. „Można skontaktować się z nami bezpośrednio, z centrum obsługi klienta. Uruchomiliśmy adres mailowy, na który można wysłać zdjęcie produktu i upewnić się czy jest oryginalny. Do dyspozycji klientów jest nasze centrum gwarancyjne, stosujemy QR kody i specjalne systemy zabezpieczeń. Istnieje więc szereg mechanizmów, które pozwalają każdemu z nas rozpoznać, czy część jest oryginalna. Ale to, co jest naprawdę ważne, to korzystanie z legalnego źródła, żeby nie dać się złapać w pułapkę niskiej ceny. Warto pamiętać, że za uszkodzenie ciała czy spowodowanie wypadku śmiertelnego grozi nam odpowiedzialność karna. Magazynowanie i wprowadzanie na rynek części podrabianych również jest przestępstwem. Współpracujemy na całym świecie z organami odpowiedzialnymi za nadzorowanie transportu, bezpieczeństwo ruchu drogowego, edukujemy urzędników z organizatorami kampanii dotyczących weryfikacji części, żeby chronić rynek przed niebezpieczeństwem bezpośrednio wynikającym z zastosowania podrabianych części” – wyjaśnia Agata Wysogrocka – Korczyńska.
Polska nie jest niechlubnym wyjątkiem w obszarze podrabianych części, jest to problem globalny. „Częściowo nasilenie tego zjawiska jest rezultatem pandemii Covid-19, która spowodowała rozwój handlu w Internecie. Część oficjalnych kanałów sprzedaży przeniosła się do sieci i trochę otworzyła ten rynek. Warto również pamiętać, że technologia produkcji oryginalnych części zamiennych idzie do przodu w przeciwieństwie do rynku części podrabianych, gdzie stosowany jest m.in. azbest i inne materiały absolutnie niedopuszczalne. To nie jest problem tylko Polski czy Europy, ale całego świata. Nasze części również są dostępne w sprzedaży internetowej, ale mamy szereg autoryzowanych partnerów, wszystkie nasze części są klasyfikowane i możemy je zidentyfikować na każdym etapie sprzedaży i dostawy do klientów. Bardzo ważne jest to legalne źródło. Jeżeli coś jest wyjątkowo tanie, sprawdźmy to – nie mówię nie kupujmy, ale sprawdźmy” – przestrzega Agata Wysogrocka – Korczyńska.
Śledź relacje firmy z wydarzenia na kanale Facebook ZF Aftermarket i Instagram @zfaftermarket.pl.
Chcesz być na bieżąco z naszymi informacjami?