38-latek z Wrocławia włamywał się i zabierał upatrzone samochody, które trafiały później do zaprzyjaźnionego skupu złomu. Nie miały dla niego znaczenia ani marki, ani wiek samochodów. Upodobał sobie „porzucone” i zaniedbane pojazdy, które wybierał przypadkowo.
W okolicy upatrzonego samochodu prowadził rekonesans, a następnie włamywał się do pojazdu, który wynajętą lawetą dostarczał do skupu złomu.
Działał w warunkach recydywy i był również poszukiwany listem gończym, ponieważ unikał kary 3,5 roku więzienia.
Funkcjonariusze wrocławskiej policji z Wydziału Kryminalnego prowadzili szeroko zakrojone czynności operacyjne a informacje, które pozyskali doprowadziły do zatrzymania na gorącym uczynku złodzieja auta.
Złodziejowi postawiono teraz zarzuty przywłaszczenia dokumentów, w tym dowodów rejestracyjnych pojazdów, paserstwa oraz kradzieży z włamaniem, za które grozić mu może kara nawet 15 lat pozbawienia wolności. Decyzję w tej sprawie podejmie sąd.
Źródło: Komenda Miejska Policji we Wrocławiu