„Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom podatników w celu odciążenia ich z nowych obowiązków w związku z panującym stanem epidemii spowodowanym wirusem SARS CoV-2, przesuwamy termin obligatoryjnego składania nowego JPK_VAT dla wszystkich podatników z 1 lipca 2020 r. na 1 października 2020 r.” – poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. Jak zaznaczył wiceminister finansów Jan Sarnowski, resort zdaje sobie sprawę, że w okresie pandemii wdrażanie nowego JPK_VAT jest bardzo utrudnione.
JPK_VAT to zestaw informacji o zakupach i sprzedaży, który wynika z ewidencji VAT przedsiębiorcy za dany okres. Dokument elektroniczny jest przesyłany do Ministerstwa Finansów do 25 dnia miesiąca za miesiąc poprzedni, nawet jeśli podatnik rozlicza się kwartalnie. Celem JPK, czyli Jednolitego Pliku Kontrolnego jest sprawniejsza i szybsza kontrola.
Na podstawie JPK odpowiednie systemy informatyczne Ministerstwa Finansów, w kilka chwil są w stanie zweryfikować wiarygodność informacji przesyłanych przez firmy – czy np. wydatek danego przedsiębiorcy zgadza się z przychodem kontrahenta ujętego w ewidencji.
By narzędzie to działało jeszcze bardziej precyzyjnie i z korzyścią dla firm, zaplanowano jego modyfikację. Po zmianach przedsiębiorca zamiast – jak obecnie – składania odrębnie deklaracji VAT-7 lub VAT-7K wraz załącznikami i odrębnie JPK-VAT, będzie przesyłał jeden plik JPK_VAT. Gdy już wejdą w życie, będą obowiązywać dwa warianty JPK_VAT: JPK_VAT7M dla podatników rozliczających się miesięcznie oraz JPK_VAT7K dla podatników rozliczających się kwartalnie.
Pierwotnie obowiązek składania nowego JPK miał wejść w życie 1 kwietnia 2020 r. dla dużych przedsiębiorców i 1 lipca dla pozostałych podmiotów. Z uwagi jednak na panującą pandemię termin wejścia w życie przepisów o nowym JPK na postawie tarczy antykryzysowej został odroczony dla dużych przedsiębiorców o 3 miesiące tj. na dzień 1 lipca 2020 r. Tym samym, wszyscy podatnicy VAT mieli zostać objęci nowym JPK od 1 lipca. Ministerstwo Finansów wsłuchując się w postulaty przedsiębiorców, w tym Rzecznika MŚP przesunęło termin o 3 miesiące dla wszystkich podatników. Jednak SDCM podtrzymuje apel, aby terminem wejścia w życie był początek roku 2021.
Prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych - Alfred Franke
Zmianę tę należy ocenić bardzo pozytywnie. Niektóre firmy dopiero teraz powoli wracają do swojej działalności, często z pracownikami pracującymi zdalnie, a wdrożenie nowych obowiązków będzie zarówno czasochłonne, jak i kosztowne.
Przesunięcie terminu wejścia w życie nowych obowiązków to więcej czasu dla przedsiębiorców na niezbędne przygotowania, w tym skorzystanie z firm IT, które będą musiały dostosować systemy księgowe do nowych wymogów, a które będą oblegane w związku ze zmianami JPK.
Warto jednak zauważyć, że pojawiają się głosy, że nawet wydłużenie czasu o 3 miesiące nie pozwoli na niezbędne przygotowania, zwłaszcza w tak trudnym okresie jak obecnie. Dodatkowo przedsiębiorcy narzekają na sankcje jakie grożą za błędy w plikach JPK – 500 złotych za każdy błąd. W przypadku więc pomyłki w oznaczeniu danej części błędnym kodem GTU – będącym oznaczeniem grupy towarowo - usługowej, służącym identyfikacji poszczególnych transakcji - i następnie sprzedaży tysiąca takich produktów, można narazić się na karę w wysokości pół miliona złotych. I choć podatnicy mają możliwość korekty błędów, a Ministerstwo Finansów informuje, że kary będą dotyczyły tylko kardynalnych i świadomych błędów wynikających z niedbalstwa w wypełnianiu schematu JPK, to jednak widać, że problemy mogą być poważne w związku z czym należy dobrze przygotować się na zmiany.
- Alfred Franke
Źródło: SDCM