Z informacji niemieckich dzienników „Handelsblatt” i „Bild am Sonntag” wynika, że Volkswagen planuje zwolnienia menedżerów i inżynierów zamieszanych w Dieselgate, m.in. szefa ds. rozwoju marki Heinza Jakoba Neussera. To efekt dochodzenia prowadzonego przez prokuraturę w Brunszwiku przeciw grupie 39 pracowników koncernu zaangażowanych w proceder fałszowania wyników testów emisji spalin. Heinz Jakob Neusser został zawieszony w obowiązkach już w 2015 r., po wybuchu afery, a w 2017 r. został oskarżony przez amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości.
Zgodnie z ustaleniami dochodzenia przeprowadzonego przez prokuratora w Brunszwiku, w dziale Powertrain Development firmy Volskwagen w ramach testów pojazdów nie zostały dopełnione obowiązki kontrolne. Zgodnie z wynikami śledztwa, były one przyczynami reklamacji 10,7 milionów pojazdów z silnikami wysokoprężnymi typu EA 288 (Gen3), w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oraz EA 189 na całym świecie, które sprzedano klientom i wprowadzono na rynek z niedozwoloną funkcją oprogramowania fałszującego testy emisji spalin w okresie od połowy 2007 r. do 2015 r.